środa, 5 grudnia 2012

Rozdział II


Tydzień później


Lucy chodziła z okna do okna, patrząc czy żaden samochód nie przyjechał i czy nie wysiada z niego Mulat. Niecierpliwiła się… Czuła jakby mijały lata, gdy zaledwie minęło kilka krótkich chwil. Po dwudziestu długich minutach stania i wyglądania za chłopakiem, rzuciła się na skórzaną, czerwoną kanapę.
Siedziała w salonie, u niego w domu. Wzięła jedną z gazet, leżących na stole, otworzyła na jednej ze stron i zaczęła czytać. Nudne,  stwierdziła. Wszystko jest ostatnio dla niej nudne, co nie jest związane z Zayn'em. Odłożyła magazyn na miejsce i zaczęła przebierać resztę, szukając czegoś ciekawszego.
-Ha! - wyjęła spomiędzy nich notes i przyjrzała się dokładnie jego zawartości.
Jej kąciki lekko się podniosły, widząc swoje portrety z podpisem "Lucy x". Nie gdzie tych "x" było więcej i więcej. Wariat,  zaśmiała się w duchu.
-Dzięki Charles! - wraz z wejściem do domu, krzyknął do ochroniarza.
Ten kiwnął mu tylko głową, sugerując "nie ma, za co" i odjechał.
-Jestem! - krzyknął do dziewczyny, wychylając się niepewnie z korytarza.
Dziewiętnastolatka uśmiechnęła się jeszcze szerzej, wstała i nie zdążyła przejść kilka kroków, kiedy znalazła się w ramionach ciemnowłosego.
-Cześć. - powiedziała, unosząc głowę do góry, aby spojrzeć na niego.
-Hej. - mruknął słodko i pocałował ją w zaróżowione usta. 
W takich chwilach jak ta, z nim, Lucy miała dziwne uczucie - motylki w brzuchu, nie kontaktowała się ze światem, tylko jej wargi potrafiły się poruszać.
Oderwali się od siebie, dziewczyna zatrzepotała rzęsami, wracając do rzeczywistości. Ona cały czas w niej była.
-Co tam masz? - spytał, spoglądając na kanapę.
-Przeglądałam gazety i natrafiłam na twój notes z rysunkami. Pozwoliłam sobie go obejrzeć. - wyjaśniła, uśmiechając się lekko.
Malik zaśmiał się cicho, karcąc się w myślach, że nie schował go tam, gdzie nie zdołałaby go znaleźć.


Liam nieomal wbiegł do domu, bo został wepchany przez Niall'a.
-Idiota! - krzyknął, oburzony, bo niewiele brakowało, aby się wywrócił.
-No ruszaj się! Jest późno! - mówił, kierując się w stronę kuchni.
Payne przewrócił oczami i ruszył korytarzem do swojej sypialni. Wyjął z szafy małą torbę, wysunął szufladę i zastanowił się chwilę.
-Niall?! Mam spać w bokserkach czy szortach?! - krzyknął tak, aby przyjaciel go usłyszał.
Po chwili blondynek wszedł do pokoju, wyjadając płatki.
-Ja tam będę spał w bokserkach. - powiedział z pełną buzią, kilka płatków wypadło mu przy tym z ust. Spojrzał na nie i machnął obojętnie dłonią. 
- Ale ja na twoim miejscu wziąłbym coś co zasłaniałoby mi całe ciało, jeszcze dziewczyna może się wystraszyć. - próbował nie śmiać się.
Posłał mu groźne spojrzenie, wrzucił bokserki do torby, czysty podkoszulek i poszedł do łazienki, aby wziąć swoją drugą, zapasową szczoteczkę do zębów.
-Już?! - spytał zniecierpliwiony Niall. - Musimy zajechać jeszcze do sklepu, bo głodny jestem.. i do mnie. - wspomniał, głaskając się po brzuchu.


-O Jezu.. - mruknęła cicho Ellie, odkładając miseczkę Müsli na stolik. - Otwarte!
Drzwi się otworzyły, a ona przekręciła się do tyłu, aby zobaczyć, kto ją "nawiedza". Widząc dwóch przyjaciół, uśmiechnęła się szeroko, wstając, aby się z nimi przywitać.
-Cześć! - powiedziała, do nich szczęśliwa, przytulając się kolejno z nimi. - Wy od razu z lotniska? - spytała, zauważając torbę, którą trzyma Liam.
-Nie. Obiecałaś, że będziemy u Ciebie nocować i we trójkę przeżyjemy szaloną noc. - blondynek wyjaśnił jej, uśmiechając się szeroko.
Elizabeth głośno się zaśmiała i spojrzała roześmiana na nich.
-Trójkącik.. - rozmyślała -Podoba mi się.
-Mi też. - przyznał Niall, a uśmiech nie znikał mu z twarzy.
-Kupiliśmy kilka przekąsek.. - Liam postawił papierową torbę z zakupami, na blat.
-I kondomy! - dodał Horan, podskakując na kanapie.
-Wziąłeś je?!
Chłopak uśmiechnął się jeszcze szerzej i pokiwał twierdząco głową,  wyjmując z kieszeni czerwony, mały kartonik.


Przyjaciele weszli razem do wspólnego domu, zdjęli z siebie bluzy i każdy ruszył do swojego pokoju. Styles położył swoje walizki koło drzwi do garderoby, aby w najbliższym czasie wypakować ubrania. Wyszedł z pokoju, skierował się do kuchni i widząc stertę naczyń w zlewie, poddał się.
-Tomo! Chcesz coś do picia?! - krzyknął, nalewając kroplę jabłkowego płynu do naczyń na gąbkę. 
-Kawy! - odkrzyknął, ze swojej sypialni.
Dwudziestolatek za raz również pojawił się w kuchni. Spojrzał z śmiechem na Loczka i usiadł na blacie, biorąc z miseczki soczyste jabłko. Eleanor była tutaj kilka dni temu, zapełniła lodówkę i posprzątała u swojego chłopaka w pokoju, w którym jak zawsze panował chaos. Zawsze mógł na nią liczyć, mimo tego, że ostatnio często się kłócą.. Ale on ją kocha, a ona o tym wie i darzy go tym samym uczuciem. Każdy prawdziwy związek zalicza upadki.
-Nie wytrzymałbyś, gdybyś nie posprzątał, prawda? - zaśmiał się, wgryzając się w owoc, przy czym wymachiwał rękoma.
-Nie... - odwrócił się do niego, lekko zły na przyjaciela, że nie zrobili tego przed wyjazdem.
-Było trzeba nie robić tej "imprezy", a po za tym Eleanor z tego co wiem i tak tu trochę ogarnęła jak nas nie było. - wyjaśnił, zeskakując z blatu.
-Weź poodkurzaj.. - powiedział błagalnie, spoglądając na niego, marszcząc przy tym brwi.
Brunet zaśmiał się głośno.
-Chciałbyś.. - wydusił, próbując opanować śmiech.  - Zapraszasz kogoś, że mam Ci odkurzać?
-Nie, chyba, że.. - zastanowił się, dalej zmywając. - Louis poodkurzaj!
Tomlinson przewrócił oczami i ruszył mozolnie w stronę schowka na szczotki. 
-Szybko poszło.. - powiedział pod nosem Harry.


Kilka godzin później.

Ellie usiadła na łóżku, tak, aby widzieć przyjaciół, ziewnęła cicho i przeciągnęła się, na co Niall cicho się zaśmiał. Sięgnęła po wodę stojącą koło łóżka i napiła się jej.
-Chodź tutaj. - Liam poklepał w wolne miejsce, pomiędzy nim a Horanem.
Uśmiechnęła się lekko i położyła się, za raz po tym nakryła się kordłą i przytuliła się do swojego puszystego, małego, różowego Jaśka, który zawsze zabiera jej Lucy. Na zegarku było już dawno po czwartej nad ranem, cała trójka była już śpiąca.
-Chodź tu do mnie.. - blondynek poprawił przyjaciela i przytulił się do Wiewiórki. - Od razu jest mi gorąco..
Li i Elizabeth zaśmiali się, patrząc na chłopaka.
-Tak mi też, mój ty kociaku. - uśmiechnęła się szeroko. - Liamuś chodź, z tobą będzie nam jeszcze cieplej. - gestem dłoni zachęcała go.
-Nie! Ty jesteś moja, a kobietą nie można się dzielić! - blondynek przytulił się do niej jeszcze mocniej.
-Nie jestem nikogo, nawet twoja Niall.. - dźgnęła go w brzuch.
Chłopak odsunął się od niej i schował twarz w poduszce, udając, że płacze.. Ale bardziej wyglądało to jakby jakiś mamut umierał, z jego krzykami.
-Oj, no chodź Maleńki. - przytuliła się do niego, kładąc głowę na jego nagich plecach. -Kocham Cię, słyszysz? 
Niall okręcił się i teraz głowa Elizabeth była na jego torsie.
-Och, kotku.. - westchnął, głaskając ją po głowie -Też Cię kocham. - spojrzał na Liam'a z szerokim uśmiechem i wytknął mu palca. - Ona mnie kocha, Ciebie nie.. - podśpiewywał, wykrzywiając się.
-Śpij. - powiedział opanowany Payne, układając się do snu.
Ellie położyła się pomiędzy nimi, a kiedy światła zgasły, wyszeptała Liam'owi do ucha:
-Ciebie też kocham..



_____________________________________________________

Za nudzę Was tymi moimi komentarzami do rozdziału...

Chciałam tylko podziękować nielicznym osobą, którzy czytają mojego bloga. Wiem jest nudno. I również dziękuję za komentarze, które są dla mnie naprawdę wsparciem.
Rozdział już niebawem.. ;>

Kocham Was, Ciebie też Żabo.. Pamiętasz jeszcze to przezwisko?  

Ninja

P.S Kocham tą animacje!




7 komentarzy:

  1. Awww. Strasznie podobała mi się końcówka, ale i tak wszystko co piszesz jest zajebiste.
    Przepraszam , że tak zaniedbałam twój blog, i tak żałuję.
    Kiedy kolejny !? Mam nadzieję, że szybko.
    Ale w 100 % przeczytam !
    Kocham ,kocham kocham i jeszcze raz kocham !
    + słodziaśny gif.<3 kochany Horanek
    / Horanowa. x

    OdpowiedzUsuń
  2. -Oj, no chodź Maleńki. - przytuliła się do niego, kładąc głowę na jego nagich plecach. -Kocham Cię, słyszysz?
    "Niall okręcił się i teraz głowa Elizabeth była na jego torsie.
    -Och, kotku.. - westchnął, głaskając ją po głowie -Też Cię kocham. - spojrzał na Liam'a z szerokim uśmiechem i wytknął mu palca. - Ona mnie kocha, Ciebie nie.. - podśpiewywał, wykrzywiając się.
    -Śpij. - powiedział opanowany Payne, układając się do snu.
    Ellie położyła się pomiędzy nimi, a kiedy światła zgasły, wyszeptała Liam'owi do ucha:
    -Ciebie też kocham.." cudowny fragment ♥ zastanawia mnie co wyjdzie z tego "trójkącika" : D
    Zucy ♥♥♥ aww <3
    Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział <3
    Pozdrawiam Twoja Marzena ; *

    OdpowiedzUsuń
  3. o jeżu żeżu !
    dobra , dobra , po kolei .
    Zucy !
    jak ja im zazdroszczę !
    o jejuuusiu !
    to jest takie , takie , słoooodkie !
    <3<3
    Harry i Lou , kurcze ... o co chodziło Harry'emu z tym że ,,łatwo poszło ... ''
    może to zwykłe znaczenie ,a ja zbyt podejrzliwa jestem ...
    taaa . zapewne... #CałaJa
    i przechodzimy do tego co hahah najlepsze ;D
    TRÓJKĄCIK !
    hahaha !
    te ich przygotowania !
    hahah .
    dobre.
    o jejuuusiu !
    ciekawe co z tego wyniknie .
    Liam jest zazdrosny ... bardzo . moze tego tak nie pokazuje , ale to i tak idzie odczuć!
    on liczy na coś więcej !
    no niech wreszcie będzie LIZABETH !
    proszę , proszę , proszę , proszę !
    błaaaaaagam . no ja umręęęęę !

    po pierwsze , NIE ZANUDZASZ NAS !
    po drugie , JEST NAS DUŻO , i naprawdę czytamy Twojego blooga , a nie tępe komentarze ,, świetnie , skomentujesz u mnie ? '' -.-
    rozdział niedługo ... to mnie nie zaspokoiło ! ;D
    ale znowu #CałaJa !
    taaak .
    to ja , Twoja stała i wierna czyteniczka , nie , FANKA ! ;D
    #Niewidzialna#

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytam twoje komentarze, zawsze czytam!
      I lubię jak piszesz tak dużo!
      Po prostu to kocham!!

      Usuń
  4. jaki świetny :)
    koniec jaki słodki ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. BOSKA KOŃCÓWKA !!
    + CHCE WIĘCEJ I WIĘCEJ !!
    + NIE ZANUDZASZ NAS <33
    + NIALL JE, JE I JE <3 HAHHAHAHAHAHAHA NASZ GŁODOMOREK !!
    CZEKAM NA NASTĘPNY ROZDZIAŁ :) /kuzynka !!

    OdpowiedzUsuń
  6. matko ta akcja na koncu xd już myślałam ze bedzie goręcej ale fana była <33
    nioe przedłuzajac super rozdział idę czytać dalej
    <33333333333333
    :*********************

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za opinie, Kocham Cię ♥